jak purchawka kapeluszem wybucha
sowa to czy muchomor się bieli
w pożółkłej trawie po kolona?
pośród młodego lasu brzozowego
jeżynowe krzewy rozrośnięte
świerszcze w nich grają dzwonki dzwonią
ptaki powoli kluczem odlatują
od połowy sierpnia gdzie lato w pełni
jesień się już zbliża małymi kroczkami
kwiaty więdną złote liście opadają
z dozą bewstydu w oczach purpurowieją
jak natura się rozbiera
z perspektywy czasu
tak człowiek ubierze ciepło
a ja ? dobrze że ciebie mam
błyskawicznie do otulenia
i twoją słodycz chatakteru...