na niebie milion kwiatów oglądam
niczym gęsty witraż
w tęczowych kolorach
z piękną gwiazdką po środku
mieniącą się srebrnozłoto-
różowym delikatnym błękitem
zanim błyśnie kilka nikłych
oczy czaruje serce raduje
bursztynową rosą pachnie ziemia
i taka cisza i spokój taki
nie ma ponurego życia
boga piorunów nie słychać
świeżością oddycha
O! spokoju mój
jak ja lubię spać
na otwartej przestrzeni
witając bóstwo słońca
i pocałunek twój...