małego ogrodu sadowego
lecz trzeba po kolcach
przejść przez chaszcze
w ukłonie by dar dostrzec
czerwone jabłuszka żółciutkie
wysokopienne i rozłorzyste
dziękczynnie ziemi sięgają
od kwitnięcia po dorodny owoc
złoty deszcz pada
drzewa się sypią
robiąc wokół siebie bajoro
jesień się wymalowała
do syta najadła z doskoku
i jak sroka odleciała
wysoko, wysoko
wyrostki zostały
nie do sięgnięcia
różdżki zielone je dotykają
jak mały ogródek
witamin tyle skrywa
to jak pod chaszczami
zadziwia oczy kwiat...
...przed tobą
po twardym podłożu miękkim
warto chodzić po ziemi
i odkrywać co nie odkryte
by wieści blask przynieś
i oczy otworzyć
komu chwały nieść cześć...