Gdy przychodzi Narnia
Miejsce bez miejsca na planie
To jest Tylko nagranie
Lecz my byliśmy Polską
Opiewaliśmy troską
I ja sam stałem się zaborcą
I Getta własnego twórcą
Gdzie ludzie mnie nie lubią
I zabiciem się mnie chlubią
Zabite serce zabite uczucie
Serce mego zabicie
Prowadzi na depresję
A dla innych skończoną sesję
Czyli już mnie nie kochasz?
Czyli już się mnie wyrzekasz?
Czyli się nie znamy?
Czyli się naginamy
Jesteśmy jak Patrycja?
Wspólna agnorancja
Czy zapomnimy o tym?
W wiosennym lutym?i
Ja musiałem Ci to powiedzieć
Bo ten jest cieć
który coś ukrywa.
A ja Ci ufam niezmiernie
I pokazuję przed Tobą pokornie
Całą prawdę o sobie
By pokazać twarze obie.
Dziś jak Cie rano zobaczyłem
Przestraszony byłem
Wielki Ból Serca
Z kobierca...
Wiem jestem świnia
Głowa jak dynia
szyja jak cukunia
Lecz bez Cb nie ma dnia.
Wybacz... choćby nawet nie przyjaźń
Oby to nie była tylko jaźń