tak słuchaj uważnie
nie podpierając podbródka
szkielet człowieka jest budową
wnętrze jego jest układne
niczym zapalnik wybucha
na większą powierzchnię
osiągając zgrzytowanie organu
choć ból jest docelowy
z prądem idzie pod prąd
nieustępliwie ma zjazd
z górki to podejście pod górkę
kres myślenia folguje
bystro bistro flaki dodaje
piersióweczkę organizuje
na nieżyt rozległy jelit
urozmaicone utopijne badziewie
w ruchu drogowym jest tumanem
niczym ząb czasu wywrorką tyrana
na powietrze co nerwy uspokaja
bez owijania w bawełnę
bełkotanie omamem
ma wyuczony tupet z tendencją
potrójnego kopniaka
z osobistą ulgą pewniaka...