nie, nie
nie,tak
co za nietakt?
jeśli tak
wpadła zima do wiosenki
niczym wybielający malarz
kosmetykę jej zrobiła
białą pierzynką okryła
z wiatrem zatańczyła
w słońcu rozpuściła
chłód po sobie zostawiając
jes ,jes
nol ,nol
li Jesnol
Nol
li Taknol
jes ,jes
w dobrej kondycji
i świetnie się trzyma
przez wzgórza skacze
białe wyspy tworzy
w dolinach
ubiera w czapy ludzi
też na atramentowym niebie
wszystkie gwiazdy wysrebrzały
przybierając postać choinki
wyglądają jak nadajniki
przy pełnym uśmiechu księżyca
tak, tak ; zima
przyszła zima do wiosenki
mały mrozik trzyma
febra nie jednych trzęsie
lecz to nie parkinson
jedynie zmrożenie
gadowych larw...