głęboko szarobiałobłękitnym
krople deszczyku upuściło
pachnącego majem
zieleń nam się odświeżyła
na zniewolenie zmysłów
zapach kwiatu uniosło
ponętną wiosnę
roztańczone ptaki w locie
jak samoloty szubują
skrzydełkami klaskają
brawa sobie biją
pośród kaczeńcy na łące
niezapominajki bratka polnego
przekwitnięty mniszek mają
'dmuchawce, latawce, wiatr'
aż lilaki urody dostały
kasztanowce zachwycają
kąpiel majową wzięli
niczym człowiek , są odświeżeni
na lśniącą aurę, pachnąca chwila
na życie, do życia i w życiu
promiennie błyszczy chwilą szczęścia
majowy deszczyk uroczy
jako i w nocy, ciepło
rośnie po nim owoc miłości ...