z małą dozą naturalizmu
pierwsze powietrze łapie
strojąc się w najpiękniejszą
latorośl co oczy zachwyca
serce raduje z miłości
zaofiarowanej
dziecko dla matki i ojca
jest całym światem
słodką rozkoszą
największym skarbem
słonecznym zegarem
my też jak dzieci
przytulenia pragniemy
na koniku pobujać
tańczyć,płakać się radować
minki stroić nerwy pokazać
bezpośrednio mieć opiekę
Ojca nieba,matki ziemi
gdy będziemy układać
grzecznie się do snu...
...100lat milusińscy
niech wam słonko zawsze świeci
buzie uśmiechnięte miejcie
na impresyjny okres życia
kształtujcie fundament
intelektu przyszłego
bez nastawienia negatywnego
wszyscy do wszystkiego bądźmy
bez negatywnych nastawień
wybiórczych, krytycznych
bądźmy ogniskiem miłości
do życia lepszego
współczesnej cywilizacji
kochajmy tylko kochajmy...