słońce jak statek płynie
białe obłoki jak fala
pod którą ptaki niczym rybki
śpiewnie napływają
na drzewach odpoczywają
jak wodnych wodorostach
pod błękitem nieba
żar ognia się leje
woda ukojenie daje
źrodło ochłody ciała
upalenego lata
i wieczory cudne
pod chabrowym niebem
takie ciche, romantyczne
gwiazdy niczym cekiny
serbrno - złote
mienią się w oczach
jak nasze błyszczące
i księżyc w pełnym uśmiechu
promiennie goni za słonkiem
zostawiając noc, cichą noc
bez światła swojego
lecz cichej muzyce świerszczy
dla nas dwoje ...