Do szczęścia podąży
Serce twe skamieniałe
A kończyny obolałe
Kto pomoże rozbić
Potem ozdobić
Moją wierną duszę
W której mam suszę
Czym skałę drążyć
I do czego dążyć
Jak zobaczyć w mroku
Kogo mieć na oku
Miłość rozwiązaniem
Słabości pokonaniem
"Kocham Cię" lekarstwem
Żadnym marnotrastwem
Kroplą każde słowo
Powiedziane zmysłowo
W morzu skała
Piasek dała