do obszernego erotyku
na nieustannym głodzie
jesteś gorącą namiętnością
łono wpierw wygłaszczasz
soczyście i treściwie
z entuzjazmem wsadzasz
i patrzysz, patrzysz
jak okazale owoc rośnie
lubisz spojrzeniem się delektować
czując zapach jak deszcz pocałunków
w gorącym rytmie rozkosz rozbierać
po kwiecie i miodzie zostawić nagość
przygotowując do miłości nastepnej
w żądnym życiu ziemskim
lubisz ucztę i uroczystość
w bezprocentowej pożyczce
na pewne dożywienie pani Erato
jesteś pochwałą trudu rolnika...