Ach, ta rutyna codziennych czynności -<br />
raz to cię bawi, a raz trochę złości.<br />
Poranne ablucje, potem golenie,<br />
umyć protezy - włożyć uzębienie.<br />
<br />
Taki kalendarz - dziś kończy się pasta,<br />
jutro po mydło trzeba iść do miasta.<br />
W piątek - bazarek, warzywa czas kupić,<br />
tu się nachodzisz, by nie dać się złupić.<br />
<br />
Dobra pogoda - można trawę kosić,<br />
potem wieczorem pamiętać by zrosić.<br />
Od rana na różach mszyce grasują.<br />
Czy mam opryski, które je wytrują?<br />
<br />
Jesień nadeszła - będą szybko chłody,<br />
czas przygotować do kominka kłody.<br />
Samochodu przegląd, koła zimowe,<br />
słabo już widzę - okulary nowe.<br />
<br />
Ostatni proszek na spadek ciśnienia,<br />
trzeba opłacić znów ubezpieczenia,<br />
co - już minął kwartał? Ale czas leci,<br />
niedawno był drugi - teraz już trzeci.<br />
<br />
Niedługo Święta, Mikołaj, prezenty,<br />
a do drukarki czas włożyć pigmenty,<br />
paznokcie za długie, czas do fryzjera,<br />
kto się do licha z tym wszystkim pozbiera?<br />
<br />
Czy mam prowadzić codzienne zapiski?<br />
Psu żarcie wieczorem wsypać do miski,<br />
za tydzień ważne w szpitalu badania,<br />
a ile jeszcze mam do pamiętania...<br />
<br />
Internet w rachunkach bardzo pomocny - <br />
faktury zapłacisz w godzinach nocnych,<br />
za gaz czy telefon, książek zakupy,<br />
wszystko to po to, by nie ruszać dupy!<br />
<br />
Ale są tego i ujemne strony -<br />
Coś tam zapomnisz i słychać głos żony:<br />
Jeszcze za radio zapłać abonament!<br />
Już nie wyrabiam - czas pisać testament...<br />
<br />
13.10.2008<br />