zima nie odpuszacza
na wpół zamarzniętych stawów
jedynie wkoło biała szata
bajkowy tworzy świat
taki czysty nienaruszalny
piekna zima, cicha, mroźna
jak nocą tak dniem
jej wicher chłodem wieje
aż echem huczy w wąwozie
przed rozkwitem wiosny
góry bielusieńkie niziny
w cekinowych gwiazdkach się mienią
i choć nie jednym to sprawia bluzgi
to na ugruntowanie świadomości
by ślad zostawić, do szczęścia
człowiek potrzebuje białej szaty
piękna zima jest jak pierzyna
co mrozu nie przepuszcza
a pachnie pięknym kwiatem
na życie z głębi ducha
wiatr niebywałą świeżość niesie
promiennym blaskiem słodycz namiętności
co smakowicie rozpuszcza się w ustach
niczym 'Rafaello', jest puchem rozkoszy...