Skrzy się cień niepewności,
Jakby echo z przeszłości,
Szept nieprzemijający.
W sercu drzemie tajemnica,
Zaklęta w odległych marzeniach,
Wiatr niesie słowa zapomniane,
Stąd dobiega dźwięk przelotny.
Ciemność otacza myśli,
Jak mrok zagubiony w nocy,
A serce bieli, szuka drogi,
W tym labiryncie przeczucia.
I tak krąży myśl w wierszu,
Kształtuje się, pulsująca,
Jak fala na bezmiarze oceanu,
Bez końca zmieniająca swój rytm.