miała się odbyć ostatnia debata
zebrano ludzi z każdego ugrupowania
partii oraz stowarzyszeń z głosowania
żeby każdy lider mógł na zakończenie
wyznać co być może gryzie mu sumienie
to byli wszyscy dosłownie kandydaci
i ten co za głosy swym wyborcom płaci
i tamten który cały czas na topie był
i za pieniądze z łapówek sobie tak żył
a nawet ten co nie przekroczył progu
tylko owa debata nie spodobała się Panu Bogu
kiedy przybył na nią w białych szatach i koronie
oszustami jesteście oraz kłamcami
idźcie precz ze swymi obietnicami
za krzywdę ubogich i sierot piekło was pochłonie
i tylko we mnie jest dla ludzi jedna nadzieja
że w niebie nie będzie oszusta oraz złodzieja
w myślach czytam i w zimnych sercach psubraty
dlatego nie będzie tej ostatniej waszej debaty
***
Z tej historii jeden wniosek wynika
czym różni się człek lecz od polityka?
kto więcej oszukuje i co bez przerwy nas mami ?
Kłamca kłamie zawsze a ty wcale albo tylko...
czasami