jest jak sok z buraka
w roztworze kwasu
a korozja żółto-rdzawa
z nalotem żółtawej zieleni
brązu i brudnej czerwieni
kiedy nasycenie mamy
nienasycone
tak sztuczne miny
niczym niewypał robimy
by wyprowadzić człowieka
w ruchome piaski
z czasem słowo jak złoto
czarnieje i ze szlachetności
przechodzi w nieszlachetność
niczym mieszanina poreakcyjna
kiedy nasycenie mamy
w nienasyceniu
wystarczy zbadać smak
czy wielką wartość ma
czy na wartości traci
pocałunek namiętności...