fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Ola22

Dołączył:2024-07-31 14:45:19

Miasto:Luboń

Wiek:38

statystyki utworu

Średnia ocen: 1

Głosów: 1

Komentarzy: 1

statistics
A A A

1

Nikeutwór dnia

Autor:Ola22komentarz Kategoria:Wojna Dodano:2024-08-06 06:54:14Czytano:64 razy
Głosów: 1
W jej gestach nie ma wahania,
Ni niepewności, ni drżenia.
Na czole – zmarszczki frasunku,
Ani na skroni strapienia.

Ona wytrwała przez wieki
W służbie – jedynie zwycięzcom,
Słabości chwili nie miewa,
Jej godłem – wierność i dzielność.

Jej ręce pewne i wprawne,
Jej dusza - od wahań wolna,
Jak idealny oficer
Odważna, dzielna i zdolna.

Gdy trzeba – gestem rąk władczych
Naziemne cele wybiera,
By je zanurzyć w poświacie
Ostrej – świetlnego markera.

By zemsta w barwach jaskrawych
(Gorąca – jak młode serca)
W punkty trafiła właściwe
(Taka jej służba żołnierska)

W stalowo twardej oprawie,
Wśród gwiezdnych blasków złocistych,
Na śpiące miasto spojrzała
(Horyzont – pusty i czysty).

Na wielość dachów spojrzała
(Taneczność ich – czarująca)
I siatkę punktów wybrała,
By groźne zapalić słońca.

By cegły stały się pyłem,
Los wielu – w nicość przeminął,
By strach – przemieszał się z grozą,
A ból – zjednoczył się z winą.

Ujrzała w dole katedrę
(Barok zakuty w piaskowiec)
I oznaczyła świetliście
Na przyszły wielu – grobowiec.

Szpitalne ujrzała dachy
Broczące krzyży czerwienią
(A w ich ramiona ujęte
Wśród samotności – cierpienia).

I oznaczyła je celnie
Jasności plamą kolejną,
By nieuchronność ponownie
Mogła się losu – dopełnić.

W ogrodzie sennym lutowo
Strwożone dzieci ujrzała
I po raz pierwszy tej nocy
Pewna jej ręka – zadrżała.

Lecz wobec zasady dziejów
Uznanej – winy i kary
Zamilknąć musi współczucie,
Które odmiennej jest miary.

Zamilknąć musi wśród twardych
Wymagań czasów – wrażliwość,
Kroniki piszą się stalą,
(Nie chlebem – niczym życzliwość),

Zatem bogini świetlistość
O barwie krwi uwolniła
I na obrusie zimowym
Różowość znów zapaliła.

By niebo nożem rozcięte
Eksplozji – na milion części
Spełniło wyrok ciosami
Tysiąca potężnych – pięści.

A potem według rozkazu
Meldunek krótki nadała
O zgodnych z planem wynikach,
Uśpionych – złowrogich działach.

Tylko w błękitnym jej oku
Łza jedna mała – zaszkliła,
W okrągłą perłę zmieniona
Żal jej – unieśmiertelniła…
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


iśka c

(08:23:19, 07.08.2024)

Piszesz pięknie i z wielkim polotem artystycznym- świetnie opisałaś Nike, nawet najtwardsze istoty mają ludzkie odruchy...pozdrawiam*

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją