przed objęciem popatrz w oczy
czy wyczytasz w nich pragnienie
nie na chwilę a lata wspaniałości
popatrz czy gęsta chmura rzęs
rozciąga spojrzenie klarowności
bazy żródlanej by się nie utopić
w mankamencie kłamstwa nad kłamstwem
i zanim usta pochwycisz
popatrz na nie niczym twierdzę
czy warte są całowania
czy tylko ptaka dziobaniem...