piękna pani
ciepła jak lato
rozwesela oczy
w naturalnych tonach
zieleni,czerwieni
i bogactwa miododajnego
złoto-diamentowa pani
złoto-bursztynowa
pani złoto-miedziana
ogniem płonie
pod stopami śpiewnie
rozlewa woń drzew
'złoty deszcz'
w biały dzień
i ciemną nocą
człowiek przed nią
nie ucieknie
jak ucieka przed miłością
choćby i by skoczył
na głęboką wodę
do Gaju złotego
na słodkie wino
na dorodny owoc
tego stereotypu nie przeskoczy
w gorącym tańcu baśniowej atmosfery
jak ten czas nieustannie leci
tak sładnie co dobre odchodzi
zostawiając obraz nagich drzew...