zjadłabym ciebie
jak owoc,warzywo czy inny frykas
lecz kanibalką nie jestem
zjadłabym ciebie
tak naturalnie bez pieprzenia
z fantastycznym uśmiechem
za czarnofigularstwo
i złodziejsko-łgarskie sugestie
teraz jeszcze się pobawię
dla radości karnawał mamy
wyrocznia niebawem dosięgnie ciebie
wtedy czyim namiestnikem się staniesz?
ujawniając swój walor zredukowany
cwaniackim nawykiem
śmiech już się rozszerza
kiedy z tak wybitnego wykształcenia
człowiek zostaje gnidą chłopską ...

















