ust nie otwiera a uśmiecha
niczym wiosna dla zachwytu
inni niech myślą,że uległa
dla zachęty oczyma przebiera
we wszystkie kierunki
aż dziw bierze by dotknąć
szczęścia dla przyjemności
w życiu ile kłamstwa mamy
tyle niesłanek do powielnia
aż apetyt smaku się zmienia
choć był taki artystyczny
jak kłamstwo ma któtką karierę
tak dąży do prawdy ostrzem miecza
świadomego życia entuzjasty
w optymistycznych manierach
kiedy ze skrajności popada w skrajność
to już od młodości widać sprzedajność
choć ziemię przyjmie się za darmo
do ustalenia jednoznaczności
kit jeszcze nie każdemu wyszedł z mody
niczym kanty przeszły tylko zadufanie
lumpiarskich nawyków życia społecznego
to czy sen czy jawa tak jechać po bruku
kiedy prawdziwy chłop jeszcze się podniesie
a wielka dyrektywa arystokracji padnie
to chyba nie sen a jawa
kiedy Neron padł Hitler
a powszechność została
więc czaruj oczyma czaruj
tylko później nie płacz
w życiu na życie ...

















