mamrot mamrocze
wszyscy go słuchają
bo popadł z nikczemności
nie wiedząc co pije
mówili tylko pij, pij
i choć nie wiedział co
cieszy się radością
inaczej jest z chorym
kiedy mowa niewiązana
nijak się nie wiąże
i na oczu spojrzenie
jeszcze chwiejne nogi
mowią o człowieku wszystko
wyrok słuszny,ten jest winny
pijackiej nierównowagi
niespokojnego człeka
morał z tej powiastki
śmieszny jest i łzawy
'każdy widzi co chce widzieć'
chorego dobić
winnemu stołek wyższy dać
bez żadnego ryzyka
















