z rozwianym włosem
a ona wyniosła
rozkwitu powiewem
pod nieba błękitem
jak panna młoda
choć w watolinie
trociny kurzu sypie
jakby przechodziła
gorączkę menopałzy
wiatr pył rozsiewa
nie patrzy na kichnięcia
zimę przypomina bieląc trawy
zamiast prząść aksamitny puch
ma na sobie tyle kurzu
kozie brody podkręśleniem
to nie dama a kocica puszysta
pyli się na szybką jesień
przytulną jedwabistą bawełną
beznadziejna Topla...


















