wśród zieleni dają prześwit niebu
co słońcem rozgrzane płonie namiętnością
cudowna aura,pachnie jesienią
w spadających taniecznie liściach
płynących kołyszającą się łódeczką
jak wszystko ma swój popyt
od wiosny do jesieni
tak sama jesień ma już spadek podaży
na spustoszenie pól,sadów i ogrodów
teraz najdodkliwszą plagą są muszki
ciagną do owocu jak osy
na które koty polują trzmiele
i szczury jak myszy kąta szukają
wraz z ćmami,molami co szkody przynoszą
ze swojego obślizgłego ciała
już jesień mamy,dzień krótki
i nikt temu nie zaprzeczy
że wieczór jest jeszcze cudowny
a poranek już chłodno-zimny...


















