liście deszczem zmoczył
słońcem osłuszył
wiatrem do siebie przytulił
choć młodość przeleciała
kwiaty owocu opadły
w ponurym czasie a ciepłym
i słońce się schowało księżyc
co ustom uśmiech przynosi
oczom radość podziwu
to to co idzie do niebytu
odradza się kwiatem miłości...
















