płynący<br />
na ostatnim tchnieniu<br />
jesieni<br />
pociesza<br />
zamarzniętą radość.<br />
Zawieruszona łza<br />
spływająca<br />
po bladym obliczu<br />
otula pamięcią<br />
odnalezione chwile.<br />
<br />
Sekunda...<br />
Twój uśmiech.<br />
Minuta...<br />
Twoje oczy<br />
oddające<br />
nieprzeniknioną mgłę chwil<br />
przepastnemu życiu.<br />
Godzina...<br />
Twoje ramiona<br />
obejmujące<br />
zbłąkaną<br />
na pustyni niepamięci<br />
duszę.<br />
<br />
Czy kiedykolwiek Cię znałam?<br />
Pytanie odkopuje trumnę<br />
zapomnianych wspomnień.<br />
Czy kiedykolwiek Cię kochałam?<br />
Pytanie strzepuje z dawnego kochania<br />
ostatnie strzępki<br />
niepamięci.<br />
<br />
Skrzydła,<br />
których nigdy nie miałam<br />
znikają za kurtyną<br />
minionych wydarzeń.<br />
Serce,<br />
które już dawno umarło<br />
łapczywie chwyta<br />
ostatni oddech<br />
powietrza.<br />
Dusza,<br />
która latami <br />
gubiła<br />
nierozkwitnięte zakochanie<br />
na nowo otwiera drzwi<br />
dla miłości.<br />
<br />
Miłości poszarzałych lat obszarpanej fotografii.