we włosach białe trzy kwiaty<br />
romantyczna i piękna to pani<br />
z uśmiechem co zamarł na ustach<br />
nagląco i nietypowo<br />
<br />
suknia czarna jak krucze pióro<br />
które spada powoli<br />
do srebrnego strumienia<br />
z wdziękiem i taktem<br />
uderza o taflę<br />
tak jej szata faluje<br />
na wietrze<br />
<br />
tajemnicza ta dama<br />
pachnie żywicą<br />
łzami drzew<br />
które wciąż wspominają<br />
wiosnę<br />
<br />
pani kwiatów łka cicho<br />
gdy więdną rośliny<br />
gdy umiera drzewo<br />
zimą<br />
<br />
majestat tej kobiety<br />
z krwią w ustach<br />
choć uśmiechnięta<br />
a jednak<br />
płacze