porzucony przez liście<br />
i jesienne melodie<br />
pobladłych skowronków<br />
<br />
z jarzębiną<br />
schowaną w głębi<br />
zmęczonych słów<br />
codziennie odkurzanych<br />
żeby zrobić komuś przyjemność<br />
<br />
i z tą poplątaną<br />
pajęczyną dylematów<br />
czy poprosić księżyc<br />
by wcześniej odwiedził<br />
oblepione pustką i żalem<br />
smutne serce<br />