Z zupełnie innej rzeki.<br />
<br />
Doświadczam. Ostrza.<br />
Skreślam kolejne ja.<br /><br />
Ja mokry w obcym miejscu<br />
Ja winny podrzuconej zbrodni<br />
Ja mit rodzinny i jedzą mnie psy<br />
Ja głębiej i to jest piękne<br />
Ja głębiej i to musi być listopad<br />
<br />
Wiem co będzie. Ale jest<br />
ciemno. Więc już jestem<br />
zamazany