tu rządzi geometria kolumny cyfr<br />
wszystkie ziarna w ścisłej proporcji<br />
a po wierzchu ślady stóp<br />
rozpaczliwie przyzywają magię<br />
<br />
Później jest kosmos<br />
lustro zapełnione w migawce powiek<br />
i tylko kilka punktów odniesienia<br />
jak Bóg<br />
<br />
Na samym końcu <br />
jesteś ty<br />
w ciszy<br />
gdzie zawijają się <br />
sploty linii<br />
papilarnych<br />
<br />
domykasz ogród <br />
tak zawsze było