chociaż tylko się dowiedzieć co tam robię<br />
wchodząc tam nocą<br />
błyszczą tandetne neony<br />
<br />
wchodzę od strony zaplecza<br />
widzę cię po drugiej stronie ulicy<br />
widzę strach w twoich oczach<br />
błyszczy w nich żądza<br />
<br />
zamknęłam drzwi<br />
przecież jesteś zwykłym facetem<br />
jednostka nic więcej<br />
widzę że tego chcesz<br />
<br />
zrzucam przebranie<br />
nakładam makijaż i czarna bieliznę<br />
podwiązki ostatnie spojrzenie w lustro<br />
wychodzę na scenę<br />
<br />
siedzą faceci przy stolikach<br />
ślinią się<br />
podniecenie rośnie w ich penisach<br />
już stoję na ladzie<br />
<br />
piersi wylewają się ze stanika<br />
podchodzę<br />
łapię ją za pośladek<br />
przesuwam dłonią po kroczu<br />
<br />
gramy nasz teatr<br />
widzę cię kontem oka<br />
policjant wsuwa mi za pasek napiwek<br />
szepcze do ucha<br />
<br />
śmieję się gdy odchodzi<br />
podchodzę do ciebie<br />
wchodzę na twój stolik<br />
już trzecia w nocy<br />
<br />
rozpinam stanik<br />
odchodzi z nocą bielizna<br />
widzę przerażenie w twych oczach<br />
znamy się tylko z widzenia<br />
<br />
schodząc dotykam cię<br />
niby przypadkiem<br />
i niby przypadkiem wychodzę z klubu<br />
na stopach mam tylko szpilki<br />
<br />
napisany: 29-11-2009