Stoję sam wśród kręgu myśli ,szary dzień ozdabia tłem<br />
Pustkę trwonię, kaci przyszli ,dobrzy są? więc kto jest złem?<br />
Zagubiony ,sam wśród owiec,słucham,milczą,wiodę prym<br />
wszystkie z nich ogarnia szał, palą się i palą Rzym <br />
Cień zwątpienia, lampion prawdy, ocierając swoje łzy<br />
czuję dotyk blaskiem światłym,ona -wampir wtapia kły<br />
uwiedziony pocałunkiem staję się tu jednym z tych<br />
ja buduję w skale prawdy, Rzym tak wielki w ręku złych<br />
<br />
Stoję sam, wilk, ja przetrwałem z wzgórza widzę lepszy świat<br />
Nocny cień ,płonące gwiazdy ,widzę Ją ,daje mi znak<br />
Idę w ciemność,idę tam, piękna czerń oplata mgłę<br />
pocałunek, miłość miażdży, wkłada dłoń po serce me<br />
Czuję ją znów czuję to,nieśmiertelność karmi, trwa<br />
Zapach,smak, jej oczu pełnię, widzę brnie wprost do gwiazd<br />
<br />
puszczam to co świat mi dał, lecę z nią w nieznany świat <br />
gdzie każdy z nas ma to co chciał, gdzie nie ma zła<br />
tam uczuć gra, tam pierwsze skrzypce gramy my.<br />
Na harfie wiatr, nam w duszach gra miłosny rytm<br />
od dzisiaj my te serca dwa,przemiana - Ja to Ty<br />
Ty będziesz mną przez wieczny czas, Ja Tobą, wróżą sny...<br />
