Niszczy dobre wspomnienia, zabija wszystko co moze.<br />
Jak liczydlo odmierza lata mojego zycia odbierajac spokoj<br />
I zatruwajac sen.<br />
<br />
Jak kat z Oswiecimia przypomina nieustannie o mojej nedzy i trefnej talii kart.<br />
Niczym wiezien-nagi i przestraszony-patrze jak zycie umyka mi z rak.<br />
Chwila po chwili, sekunda po sekundzie.<br />
Nie dla mnie slonce pogodnych dni i beztroski zapach lata.<br />
Nad moim zyciem wisza chmury-cale zastepy-wypelniajac moje dni oparami
Tlenku wegla.