Patrząc w zegar, wskazuje dwunastą<br />
I znów gdzieś brakuje tchu<br />
Bo istnieje wola uwolnienia stąd.<br />
Defensywa nie jest wcale moja;<br />
Tam możesz czyścić i wyrzucać,<br />
I gdy nie wpuścisz<br />
Zniszczy się nadzieja twoja.<br />
Po co zaczynać zbieranie grzybów<br />
wiedząc, żę są trujące?<br />
Jaka była wewnętrzna chęć<br />
Ów myśli!<br />
One męczą te sumienia gwieździste, wielce wrażliwe.<br />
Czego miała dotyczyć<br />
chęć z tych bardzo niemożliwych<br />
Wyznań?<br />
Zawziętość, niechęć wytłumaczeń;<br />
Prowadzi ludzkość tam,<br />
gdzie wielki wieszcz opisał "Przygotowanie"(1)<br />
Wielka przygoda uwieczniona,<br />
stała się skończona?<br />
Czas zabije sens ciągłego zbierania grzybów.<br />
Powodując przerzucenie się na muchomory.<br />
Niewiele zabrakło!<br />
Aby stwierdzić:" Czy przeszkodą do<br />
zbawienia jest osiągnięcie szczęścia?"<br />
Bo gdy dziecko tuli się z matką;<br />
Nie potrzeba choć jednego wejścia<br />
lub poznania tej świętej ziemi,<br />
którą widząć, czyżby zbyt wcześnie?<br />
Gdyż dalsze bycie przepowiadają bezsenni.<br />
Aspekt tego trwania<br />
W sercu gnie się i mętnie.<br />
Wiele wariantów kieruje nas<br />
na życie złamane,<br />
Wspomnienia w tobie;<br />
Na zawsze pozostanę.<br />
<br />
1) - nawiązanie do III cz. Dziadów A. Mickiewicza<br />
<br />