DiscoErotyk dziś zawita w kojące oazy
Zatańczy, wykręci, na pewno oparzy
Kilka serduszek ugotuje , przyprawi
By z blaskiem jutrzenki, na stole zostawić
1.Ostrza nut ranią nasze stopy
Codzienność uleciała ponad nasze głowy
Trawi ją ogrom przeklętych dźwięków
Nad ranem zmartwychwstanie, wśród mgieł
kłębów
2.My zatopieni w sobie wśród Złocistego Królestwa
Co nie jednego mężczyznę nauczyły męstwa
Nie jedną kobietę pchnęły do szaleństwa
Choć nie raz przeklęte,zdobi go moc wielka
Chór Pijaczków -
Ale do rzeczy mości panie!
3.Dobrze!
Wpierw jedwabne Twe włosy pachnące jak mak
Niczym brzytwy szalone pocięły mą twarz
Twa suknia zdobiona w bezpruderyjności
Pchnęła me ciało do dzikiej wolności
Me ręce ruszyły wpierw do falujących bioder
Opuszki wbijając w te ruchy bezbożne
Potem ku piersiom ,jak w klatce zamkniętych
Pozwól mi je uwolnić a będą mi wdzięczne
4.Boś mnie zwabiła syrenim śpiewem
Pośród niepłonących, rozpaliłaś mnie
Skazałaś na zachwyt swoją postacią
Która wśród mroku, jedyna daje światło
5.Przez moment jedynie zwrócono Nam uwagę
Gdy łokciem nieznanemu zaciągnąłem niedbale
Wtedy utraciłem kontrolę nad mym ciałem
I zapadłem w Twe usta, tak prosto, tak nagle
Po czym nawałnica ekstazy runęła z całą mocą
Wszystko w około paląc z przemocą
Usta polane hiszpańskim drinkiem
Po wszystkim wyszeptały - Poczekaj jeszcze chwilę...
6.I ruszyłaś w miejsce ostatnich poprawek
Uzupełnić braki , w tym co dla mnie doskonałe
Liczę na to ,że zakwitniemy w parze
Choć już wątpię iż pamiętasz o mnie stojącym
przy barze ...
Chór pijaczków -
DiscoErotyk jak wielką ma moc
Z wrogich produktów przyrządzi pyszny sos
Choć kucharz z niego niemal doskonały
W miłości kuchni bywa bardzo marny