Babcia go w kapuście szuka.
Patrzcie! Bocian nadlatuje,
Może nam podrzuci wnuka.
Wpada dzidzia przez kominek,
Buźka sadzą wymazana,
Wszyscy patrzą - To Murzynek!
Kąpiel w pianie jest wskazana!
Kąpie babcia, kąpie dziadek,
Wnusio drze się w niebogłosy.
Jest już biały jak niedźwiadek,
Jeszcze trzeba umyć włosy.
Dzidziuś trzyma kaczkę z gumy,
Chce na głowę się wgramolić,
Dziadek niemal pęka z dumy,
Gotów na to mu pozwolić.
Jeszcze babcia apeluje,
O ten umiar i rozsądek,
Jak ty wnusia wychowujesz!
W domu musi być porządek!
W końcu dziadka przekonała,
Bo metodę swoją zmienił,
Mocno go pocałowała,
Aż się wnusio zarumienił.