Piękne wspomnienia, gdy dzień nowy nastał,
Nadchodzi nieprzewidywanie przyszłość w zmroku,
Nadając nadziei w niewielkim obłoku,
Krusząc słowo przemienione w czyn.
Ukazuje się przyszłość a za nią iskry i dym.
Lecz promyczek na niebie nastanie w końcu ,
Przyjdę wraz z nim, malować uśmiech na słońcu,
Stanę przy tobie patrząc w twe oczy,
Byś ujrzała świat magiczny, bez liku uroczy,
I gdy niebo już mienić barwami się będzie,
Zniknę, choć będę - zostawię swe serce.
Bo czas kreślić będzie linie przeznaczenia,
Świat który jedynie z pozoru- wciąż się zmienia.