Wraz z wyciągnięciem miecza widuję gwiazdy na niebie,
Pewnym krokiem udaje się w ich kierunku,
Kosztując przy tym swego życia trunków,
Wiem że przeszkód stoi przede mną bez liku,
Lecz nie obawiam się mych przeciwników,
Gdyż los mój z rąk bogów odebrany,
Pozwala mi stawiać nowych wyzwań plany.