Kłuje,pali,rozszarpuje,
Wybaw mnie !
Szwadron syren zawył okrzykiem spustoszenia,
Żagle postawione wrogo przeznaczeniu,
Wiatr popycha moją duszę ku wolności,
Spotkamy się kiedyś znowu na polach Edenu,
Na łąk niebie usłanym przepalonymi gwiazdami,
Pijana rozkosz tworzy ląd moich marzeń,
Usłany on czystością sklepienia marzeń mych,
Zapach przyszłości unosi koronę cierniową,
Ulatuje w przestworza lepszych dni,
Bluszczu król mackami rozstąpił morze,
Zaszywa znaki zła w sercu wypalane,
Latarnia nie zgasła...,
Wrota wyparte z wielkim łoskotem,
Dotykamy kropel niepoznanych wód,
Moc otacza mnie od środka,
Wypiera złych czarów mit,
Bitwa chmur rozpościera nowe niebo,
Przebijmy się na drugą stronę,
Chwyć mnie za rękę i unieś mnie,
Do krańców życiowego rozdziału,
Czarny pas pikuje ku dolinie,
Na zawsze zaklęty,
Na wieki zamknięty,
W skamielinie.....