jesienne liście padają
aż do najmroźniejszej zimy
jak zapowiedź przyrodniczego
perpetuum mobile
kiedy snopy pełne wydarzeń
zalegają na polach udanych lat
moje serce lgnie do
przeźroczystej toni
niczym Ofelia
otwarte ramiona sięgają
po kosze gruszek i cytryn
chętnych na rynku jest dużo
a mało chęci do wspólności