Wszędzie miałem pełno piasku
Oczy strasznie mnie piekły
Złośliwość to ludzka cecha
Jesteś człowiekiem Aniele Przeznaczenia…
Udowodniłem to - nie pozwoliłeś umrzeć swojej zabawce, żeby się nadal nad nią pastwić
Ty i Twój przyjaciel Bóg jesteście bardziej ludzcy niż ja…
Do czego jestem Wam potrzebny?
Jaką spełniam rolę?
Po co pozwalacie mi żyć?
Znęcacie się nade mną, niszczycie mnie…
Sprawia Wam to przyjemność?
Gardzę Wami tak jak Wy gardzicie mną…
Spodziewacie się wielbienia?
Nie zasługujecie na nie…
Dlaczego mam wielbić kogoś, kto się na mnie uwziął?
Z rozpaczy podniosłem kamień i cisnąłem nim przed siebie
Upadłem twarzą na piasek, zasnąłem…
Obudziłem się na leśnej polanie…