Gdzie przez gniew brat niszczy jedynego brata,
Każda Twoja nędzna, nieprzemyślana plotka,
Wyniszcza człowieka i zabija od środka,
Zatem ja wzywam ciemność! Wzywam Was !
Odbierzcie mu dar życia, gdyż już nastał jego czas !
A Oni … Przyjdą po Ciebie w tę noc szkaradną,
Niech Cię zgwałcą, zabija, okradną !
Zmierzwią Twe ciało nienawiścią nasiąknięte,
Wrota do nieba zostaną Ci zamknięte,
Bo zadajesz ból nieskalanej osobie,
Niedługo Oni przyjdą i zadadzą go Tobie,
Poczujesz jak ciernie rozrywają wnętrzności,
Kolce ostre okaleczą Twoje nagie kości,
Serce zostanie przez duchy strawione,
Gwoździami do gehenny zostaną przybite Twe stopy i dłonie,
Zostanie tylko dusza, która nie ma odkupienia,
Pochłonie Cię piekło, męki i cierpienia,
Będziesz cierpiał jak oni cierpieli,
W Ich mrocznej otchłani nie widać boskiej bieli,
Odnajdziesz tam strach, który dotąd nie był Ci znany,
Gdzieś w głębi poczujesz boleść rozrastającej się rany,
Twój żywot w udrękach niech będzie wieczny,
Wkrótce zadadzą Ci cios ostateczny,
Konałeś z bólu, teraz czeka Cię trwoga,
Już nikt nie słucha Twych modłów do Boga,
Twe jestestwo zabiorą w upiorów odmęty,
Tam rozpacz i lęk , gdyż każdy jest przeklęty,
Zamieszkasz w inferno gdzie szatan jest czczony,
Bądź czujny, bo idą po Ciebie złowieszcze Demony!