obudzić bez dziewięciuset poranków<br />
wieczoru księżyca wydech<br />
jakby nigdy <br />
<br />
zagarniać ziarenka jak własne powstać z piany<br />
brzeg posuwać do przodu lekko <br />
jakby zawsze<br />
<br />
<br />
ułożyć na spodzie zapieczętowane dni<br />
wplatane w ciepło wdechu<br />
jakby teraz<br />