Serca bije jak dzwon
Czuję jakby chciało z piersi wyskoczyc
Obłęd w mojej głowie
Duchy widac płowe
Płomyki w ich oczach żarzące
Postawy ich przerażające
Ubogie i cienki na ciemnych barwach
Myśl aż ta przeraża
A w oczach tylko zły obraz szarego świata
Czy to wyobraźnia ?
Czy ktoś mi odpowie?
Za chwilę coś się stanie
Coś odbierze mi mowę
Zmysły me oszalałe przestaną wnet istniec
A serce stanie
I w rytm swego bicia nie targnie
Krew zastygnie a ja padnę
Na zimną wręcz życia powłokę i tam zostanę
Bo wstac już nie mogę