Bo ciebie przy mym boku nie ma
A gdy jesteś serce bije szybciej i mocniej
Aż chciałoby się śpiewac głośniej
Uczucie me co dzień wzrasta
Kocham cię wariacie to moja powiastka
I śmieją się moje oczy gdy widzą cię każdej nocy
Gdy dotykam twoich dłoni czuję że odlecę w bez kres płonący
Twoje spojrzenie mnie onieśmiela
Miłośc jest jak karuzela
Oczy twe brązowe
Są jak starcie arenowe
Raz dostałam strzałą w serce
Uściskałam los w podzięce
A twe usta takie ciepłe
Że aż zmysły stały się oślepłe
Uczucia takie lekkie
Jak poduszka tak miękkie
Rozum mi odebrało
Bo ciebie pod me drzwi przywiało
Na długo w sercu mym zostaniesz
Poniważ tyle szczęścia mi dajesz