Bo wtedy czuje nieprawdziwą lekkość
Świat barw muzyki i chaosu zagłusza rzeczywistość
Upijam się
Bo już nic innego nie upaja
Mocna głowa serce słabe i ucieczka na chwilę, na tę noc
piekielnym, porankiem jest mi ciężko
znów
pragnę i łaknę lekkości bytu
lecz
Rankiem mam świadomość
To chyba najgorsze co mogę mieć