zalaną miliardami litrów wody,
porośniętą miliardami drzew,
które umierają,
z głośnymi autostradami,
potężnymi megalopolis,
z miliardami spóźnionych ludzi.
Czasem odwiedzana przez
zielone ufoludki-
których nikt nie widział.
Ziemia Moja jest płaska,
zajmuje kilka arów powierzchni
okrąża ją niewielki strumyk
rośnie tam trzydzieści parę
młodych drzewek,
główny środek lokomocji
człowiek na polnej ścieżce,
kiedyś z mamą chodziłyśmy codziennie
po tej samej ścieżce
nie śpiesząc się i nie spóźniając.
Dawniej odwiedzały ją małe ufoludki
zielone,zabawne,skaczące po łące
teraz zwią się pasikoniki.