łąki zielone, góry skaliste,
piaski pustyni i morza śpiewy.
W przyjazne domy, w objęcia czyste.
Poznamy wszystkie wymiary szczęścia,
miejsca upojne i zakazane.
Dotkniemy ciepłym spojrzeniem nieba
i otworzymy świątyni bramę.
Spijemy każdą cząstkę rozkoszy,
żeby ukoić spragnione ciała.
Sięgniemy szczęścia znanego bogom,
którego ludzkość dotąd nie znała.
Znajdziemy azyl w swoich ramionach
i odrodzimy się w nich na nowo.
A nasze usta będą mówiły,
czystą jak kryształ miłosną mową.