i wspominam chwile młodości,
widzę oczy wpatrzone we mnie,
pełne wielkiej czułej miłości.
Uczuć w sercu miałem tak wiele,
lecz nie dałem rodzicom żadnego.
Na to czasu mi brakowało,
zawsze było coś ważniejszego.
Moja miłość została nieznana.
Nie poznali co serce czuje.
Już nie powiem, jak bardzo ich kocham
i jak bardzo błędów żałuję.
Nie przytulę nigdy do serca,
Nie uścisnę ciepłych dłoni.
Nie przeproszę za błędy młodości,
pocałunku nie złożę na skroni.