bo smutne na świecie są dni
Jesienią nie lubię się budzić
gdy ciemne poranki i dni.
Jesienią chcę być przy tobie
tak blisko jak tylko się da
Chcę dotyk twój czuć na sobie
i ciepło od ciebie brać
Jesienią smutne są drzewa
choć szaty przepiękne mają
Lecz szaty to tylko liście
które po chwili umierają
Jesienią zapadam w zadumę
nad sensem żywota ludzkiego
Przeliczam lata długie
które minęły jak echo.
Lecz jesień to tak że pora na miłość w ciepłym pokoju
gdy iskry lecą z kominka a serce szuka spokoju
To radość gdy budzisz się rano
i czujesz bliskość kochanki
Choć smutno jest ciągle za oknem
chcesz budzić sie w takie poranki
Choć jesień to pora smutna
to pieści nas kolorami
Gdy idziesz parkowa aleją
a liście szeleszczą pod nogami